By³a to g³upia mi³o¶æ - Krzysztof Dzikowski |
To siê sta³o na wiosnê, Kiedy ¶niegi ciemnia³y Kiedy wiatr mokrej ziemi zapach niós³ Przysz³a tak, nieoczekiwana Przysz³a tak, nieproszona Razem z wiosn± tak przysz³a pod mój próg By³a to g³upia mi³o¶æ Która ze mnie zakpi³a Nieuchwytna i zwiewna niby mg³a. Czasem tkwi w zapomnieniu To znów dr¿y w uniesieniu By³o tak, wci±¿ pamiêtam, by³o tak. By³a to g³upia mi³o¶æ Dawno ju¿ siê skoñczy³a Czasem tylko mi tamtej wiosny ¿al... By³a to g³upia mi³o¶æ By³a to g³upia mi³o¶æ Czemu wiêc tej mi³o¶ci tak mi brak? Nieraz skoczy do oczu Ca³± prawdê wygarnie Krzyknie, ¿e d³u¿ej nie chce ze mn± byæ Czasem znów pe³na skruchy U¶miech ma tylko dla mnie Tylko ty, wyzna cicho, tylko ty... Gas³y dla mnie jutrzenki Gas³y dla mnie wieczory Tak mi jej brakowa³o po z³ym dniu I czeka³em, by przysz³a ¯eby we mnie rozb³ys³a ¯eby mnie we w³adanie wziê³a znów. By³a to g³upia mi³o¶æ.......... By³o w niej co¶ lekkiego By³o w niej co¶ zwiewnego By³a wci±¿ jak wiosenny, ciep³y wiatr Pe³na ¿ycia, szalona Pe³ni± wiosny natchniona Chcia³em z ni± fruwaæ w chmurach niby ptak By³a to g³upia mi³o¶æ...... |
Newsletter |
---|
Dopisz swój e-mail, bêdziemy Ciê powiadamiaæ o nowych wierszykach na stronie! |
Ostatnio dodane |
---|
Najczê¶ciej czytane |
---|