Wracam, wracam po długiej rozłące - Bolesław Leśmian |
Wracam, wracam po długiej rozłące - Dłonie twoje, niecierpliwe, lgnące. Wszystko - dawne, a niby na nowo - Drogi oddech-znajomy ruch głową... Znów prowadzisz przez wszystkie pokoje, I idziemy, idziemy oboje... Nowej sukni nie postrzegłem wcale - Śmiech Twój dzwoni, że patrzę niedbale. Pokazujesz dłonią niespodzianie Nowe w kwiaty obicia na ścianie I list do mnie zaczęty na stole - 'Pełen żalu...Niech leży...Tak wolę'. Okno nagle otwierasz w głąb nieba - Niepotrzebnie, a właśnie tak trzeba. Dłoń ma tulisz do serca, więc słyszę, Jak uderza,- choć w ustach masz ciszę... I w tej ciszy, w straszliwym milczeniu Skroń mi, płacząc, składasz na ramieniu. |
Newsletter |
---|
Dopisz swój e-mail, będziemy Cię powiadamiać o nowych wierszykach na stronie! |
Ostatnio dodane |
---|
Najczęściej czytane |
---|