PORCELANOWE MARZENIA |
Jak podczas burzy silny wieje wiatr, z t± sam± si³±, ja biegnê do Ciebie tam Z biletem do krainy marzeñ, by odkryæ na nowo, dobrze ju¿ znane twarze Biegnê, by pokazaæ Ci, co nocy ka¿dej mi siê ¶ni Biegnê tak, by pokazaæ Ci, ¿e to Ty, ¿e to Ty... Jak s³oñ z tr±b± z porcelany, tak ja bojê siê tych marzeñ Tkwiê jak taka porcelana, u¶miechniêta, sztywna ca³a I raz biegnê i raz stojê, mo¿e w koñcu Ci to powiem... U¶miech losu ko³o nosa, ucieka co dzieñ mi Budzê siê za oknem ¶wit, a mi siê nie chce ¿yæ Nie cieszy mnie ju¿ dzieñ, ka¿dy tak samo zaczyna siê Nie cieszy mnie ju¿ noc, puste ³ó¿ko, ciep³y koc Lecz biegnê do Ciebie rado¶nie, z nadziej±, ¿e te¿ pokochasz t± wiosnê Obejmiesz mnie ciep³ym ramieniem i powiesz " jeste¶ moim niebem " 24.06.2002
|
Newsletter |
---|
Dopisz swój e-mail, bêdziemy Ciê powiadamiaæ o nowych wierszykach na stronie! |
Ostatnio dodane |
---|
Najczê¶ciej czytane |
---|